Od prawie dwóch lat organizuję warsztaty malarskie w moim rodzinnym mieście - Toruń. Były one prowadzone na różnym poziomie, od warsztatów dla całkowicie początkujących, do zaawansowanych warsztatów z aerografem w tle. Tym razem zorganizowałem coś zupełnie innego. Zamknięte warsztaty dla osób z całej Polski, zaangażowanych i naprawdę zainteresowanych tematem. W większości dla moich dobrych znajomych.
Piątek 13.09.2013.
Pechowy piątek. Deszcz padał w Toruniu cały dzień. Część uczestników z Łodzi dotarła już do hotelu. Razem z nimi pojechałem, na dworzec PKP odebrać Matheo (autora bloga Paints of War), który jechał do nas z Warszawy.
Nadal lało jak cholera... ale zawiozłem chłopaków na naszą śliczną starówkę i wpakowałem ich do jednej z fajniejszych knajpek - "Pierogarnia Stary Młyn". Najedzeni, zadowoleni i opici piwem wyruszyliśmy na nocne zwiedzanie (ja piłem wodę).
Niestety nadal lało... pozostało więc tylko zakupić "Wódkę Starotoruńską" i chłopaki wrócili do hotelu, gdzie odkryli, że Vallejo Glaze Medium bardzo dobrze sprawdza się jako dodatek do wódki :)
Sobota 14.09.2013.
Od samego rana (9:00) przygotowywaliśmy salę do warsztatów. Miejscówka, która udało mi się znaleźć okazała się rewelacyjna i tania jak na samo centrum Torunia (55zł za nocleg ze śniadaniem, 200zł za cały dzień sali z rzutnikiem itd...). Z pewnością do niej powrócimy. Jak to wyglądało możecie zobaczyć poniżej na zdjęciu:
W czasie warsztatów, chłopacy mogli przetestować parę nowości na rynku hobbystycznym.
| |
Miniature Holder z PK-PRO. |
Produkty AK-Interactive. |
Zestawy farb firmy Andrea. |
Pigmenty i produkty firmy HobbyZone. |
Wszystkie zdjęcia z warsztatów, możecie obejrzeć w galerii, do której zamieszczam link i zapraszam do obejrzenia. Jak zobaczycie atmosfera była bardzo miła, luźna a warsztaty odbywały się z piwem w tle. Z mojej strony, pokazałem uczestnikom kilka podstaw, rozjaśnianie aerografem, cieniowanie suchymi pigmentami, malowanie twarzy, zastosowanie i użycie efektów AK-Interactive na modelach terenu do Warhammer 40000 oraz do robienia podstawek scenicznych.
CLICK
Jednym z uczestników był Marcin z Wrocławia, który ma niesamowity talent rzeźbiarski. Odwiedźcie jego stronę na Facebook - URMANSKI STUDIO - bo naprawdę warto.
W przerwie warsztatów, wszyscy razem zjedliśmy w hotelu obiad. Pozwoliło nam to zaoszczędzić sporo czasu.
Obiad. |
Smutno było kończyć wspólne malowanie około 19:00, ale o 20:00 byliśmy już w genialnej restauracji Royal India .
Tikka Masala i przystawki. |
Najedzeni tak, że ledwo mogliśmy się ruszać, poszliśmy zwiedzać toruńską starówkę (w sobotę nie padał deszcz!) i wypić kolejne piwo.
Brama Mostowa w Toruniu. |
Niedziela 15.09.2013.
Po noclegu w hotelu, wszyscy rozjechali się do swoich domów...
Wniosek był jeden - trzeba to powtórzyć! Świetna atmosfera w czasie warsztatów. Był to bardziej "Paintng Jam" bowiem nie było jednego tematu przewodniego. Genialne before i after party, dzięki czemu ekipa z całej Polski poznała się bliżej. Takie imprezy powodują, że polskie środowisko malarzy i rzeźbiarzy (po za wymiana doświadczeń) ma okazję poznać się live, a nie tylko w internetowej rzeczywistości forum dyskusyjnego czy Facebook'a. Zapraszam Was wszystkich do Torunia przy następnej okazji :)
Have fun painting,
ARBAL
If you like my articles, please follow my profile on Facebook, this blog and leave a comment.